Kiedy mama jest zajęta ... czyli jak nauczyć przedszkolaka czekać - cześc 1

Kwarantanna jest trudna dla większości rodziców, ponieważ muszą oni, często w cudowny sposób, znaleźć czas na wszystko: opiekę i zabawę z dzieckiem (dziećmi), zdalną edukację starszych dzieci, obowiązki domowe, własną pracę, a także (choć o to najtrudniej) chwilę odpoczynku. Z drugiej strony jednak mamy malucha, który widzi, że mama i tata są cały dzień w domu, a nie chcą/nie mogą się z nim pobawić.  Jak już pisałam, pomocne w tej sytuacji może być ustalenie planu dnia, który będzie próbował godzić potrzeby i obowiązki wszystkich domowników. Jednak taki plan dnia, to dopiero początek. Jeszcze trzeba jakoś wytłumaczyć dziecku, że teraz ma poczekać, bo mama musi odpisać na ważnego e-maila. I jak to zrobić, by maluch naprawdę zaczekał, nie zadając w tym czasie tysiąca pytań? 
Nie ma cudownego sposobu. A szkoda 😉. Czekanie wymaga od dziecka umiejętnosci radzenia sobie z napięciem emocjonalnym, ponieważ to, czego pragnie, nie dzieje się natychmiast oraz, choć elementarnego, rozumienia pojęcia czasu: jeżeli tata nie może teraz budować ze mną garażu z klocków, nie znaczy to, że nigdy to się nie stanie. Tata pobawi się ze mną poźniej, gdy skończy myć łazienkę (celowo operuję konkretami, są one bliższe myśleniu dziecka).

Na stronie Okey Dokey Childhood Psychology można znaleźć pomoce wizualne do rozmów z dziećmi na różne tematy dotyczące codziennego życia. Są to krótkie opowiadania (historyjki społeczne), którym towarzyszą obrazki - symbole z programu Boardmaker (tego samego, z którego korzystałam tworząc dla Państwa plan dnia). Jedna z nich dotyczy interesującego nas tematu:


Tekst jest w jezyku angielskim, zamieszczam jego bardzo luźne tłumaczenie. Zazwyczaj omawiając z dzieckiem tę historyjkę, tworzę ją na bieżąco w taki sposób, aby jak najlepiej pasowała do sytuacji konkretnego malucha. Podpytuję też samo dziecko o to,  w co lubi bawić się z mamą w domu, a także co mama musi robić w domu. Dzieci dużo wiedzą :)  Oczywiście tata też bywa bardzo zajęty i lubimy się z nim bawić. 

Gdy mama jest zajęta – historyjka dla przedszkolaków
(tłumaczenie tekstu, obrazki znajdują się powyżej w pliku pdf)

Kiedy jestem w domu z mamą, miło spędzamy czas. Możemy razem czytać książki.
Lubię być w domu z mamą.
Możemy wspólnie upiec ciasto lub zagrać mecz.
Czasami jednak mama ma do zrobienia w domu różne ważne rzeczy.
Może musi posprzątać mieszkanie lub chwilę odpocząć?
Może musi ugotować obiad lub porozmawiać przez telefon?
Kiedy mama jest zajęta, muszę bawić się sam/a.
Mogę wtedy ułożyć puzzle lub obejrzeć film.
Krzyczenie, rzucanie zabawkami lub zadawanie mamie mnóstwa pytań, gdy coś robi, nie jest fajne.
Gdy mama jest zajęta, mogę zbudować coś z klocków lub pobawić się lalką.
Kiedy mama skończy zajmować się obowiązkami, znowu będzie się mogła ze mną pobawić.
Mama jest bardzo szczęśliwa, gdy bawię się sam/a, kiedy ona jest zajęta.

Często  drukujemy z dzieckiem obrazek (lub rysujemy własny), który będzie przypominać mu o tym, że rodzic znowu się z nim pobawi, gdy skończy pracę.  Taka przypominajka: 


Perpektywa zmiany czy końca trudnego czasu odbarcza nas emocjonalnie. Gdy koronawirus przestanie szaleć, wrócimy do zwykłego życia. Czy nie brzmi to podobnie jak zdanie z obrazka? 

Coś jest w tych opowiadaniach Okey Dokey, że dzieci je lubią. Zazwyczaj proszą mnie o wydrukowanie całej historyjki, robimy potem z niej książeczkę, którą maluch zabiera ze sobą. Z relacji rodziców wiem, że dzieci przeglądają ją później w domu. 

Ciąg dalszy wskazówek i materiałów o tym, jak nauczyć przedszkolaka czekania i samodzielnej zabawy pojawi sie w kolejnych postach.  Na koniec jednak bardzo ważna uwaga: dziecko musi się doczekać na zabawę z rodzicem, bo bardzo potrzebuje jego bliskości

a.ch.